Po 17 tygodniu życia dziecka, czyli na początku 5 miesiąca możesz zacząć rozszerzać dietę niemowlaka. Jednak jeśli się na to zdecydujesz, musisz pamiętać o kilku istotnych sprawach. Oto 11 zasad rozszerzania diety niemowlaka.
Niezależnie od tego czy karmimy swoje dziecko piersią, czy mlekiem modyfikowanym, to przychodzi taki czas, w którym samo mleko nie zaspokaja już wszystkich potrzeb naszego maluszka. Dziecko nieustannie się rozwija, dlatego tak ważne jest wprowadzenie do jego diety wszystkich niezbędnych składników dla prawidłowego rozwoju. Etap rozszerzania diety o posiłki uzupełniające należy rozpocząć między 17 a 26 tygodniem życia. Czym jest rozszerzanie diety niemowlaka?Od czego zacząć rozszerzanie diety niemowlaka? Jajko w diecie niemowlaka?Kaszki i kleikiGluten w diecie niemowlakaMięsoOd kiedy podawać mleko krowie?TłuszczePrzyprawyPodawanie rybCo powinno pić nasze dziecko?Dieta 6- i 7-miesięcznego dzieckaRozszerzanie diety malucha 8- i 9-miesięcznegoCo może jeść 9-miesięczne dziecko?Jak karmić dziecko gdy ma 10 – 12 miesięcy?Jak odżywiać dziecko, gdy ma 14 miesięcy? Czym jest rozszerzanie diety niemowlaka? Rozszerzanie diety niemowlaka karmionego piersią czy też mlekiem modyfikowanym to proces, w którym krok po kroku wprowadzamy pokarmy stałe do diety, przez co zastępujemy spożywane mleko, aż do momentu całkowitej rezygnacji z produktów mlecznych na rzecz tych stałych. Cały proces trwa zazwyczaj około 2 lat, ale może też trwać dłużej. Na samym początku rozszerzanie diety polega na poznawaniu zapachów, smaków, tekstury i konsystencji pokarmów, które podajemy maluchowi. Z czasem dziecko naturalnie rezygnuje z mleka, gdyż zauważa, że inne rzeczy również dają mu sytość, a dodatkowo dobrze smakują. Karmienie niemowlaka to etap ogromnych zmian w jego rozwoju. Podczas próbowania nowych pokarmów, dziecko uczy się nowych umiejętności takich jak: Połykanie pokarmów stałych, przeżuwanie, wkładanie jedzenia do buzi, rozgniatanie kawałków jedzenia językiem i dziąsłami, odkrztuszanie, wypluwanie, chwytanie małych kawałków do buzi, trzymanie sztućców i wielu innych, które są nowe i dla maluszka ciekawe. Ponadto jest to też czas, kiedy niemowlaki obserwują i kopiują zachowania dorosłych. Zatem od samego początku wprowadzania nowych pokarmów u dziecka, warto spożywać wspólnie posiłki, aby dać dobry przykład do naśladowania. Od czego zacząć rozszerzanie diety niemowlaka? Każdy maluszek jest inny, więc inaczej będzie sygnalizować gotowość na nowe pokarmy. Poza tym nie wszystkie pociechy będą od razu akceptować produkty wprowadzane do ich jadłospisu. Niejednokrotnie może być nawet kilka nieudanych prób podania tego samego produktu, zanim maluch przyzwyczai się i zaakceptuje nowy smak czy jego zapach. Dlatego do rozszerzania diety należy podejść ze spokojem i dużą cierpliwością, gdyż nauka może zająć dziecku trochę czasu. Pamiętajmy jednak, aby z podawaniem pierwszych, nowych pokarmów wstrzymać się do momentu, aż zauważymy, że dziecko sięga po jedzenie, ssie paluszki, wkłada do buzi przeróżne przedmioty. Wszystkie te czynności mogą świadczyć o tym, że maluszek jest już gotowy na rozpoczęcie kulinarnej przygody. Wprowadzenie nowych pokarmów należy rozpocząć od pojedynczych smaków warzyw i owoców. Warzywa dla niemowlaka to początek przygody z jedzeniem, gdyż ich smak jest mniej akceptowany przez maluszki niż słodki smak owoców. Z podaniem owocu należy poczekać i podać je dopiero po dwóch tygodniach od podania pierwszego warzywa. Każdą nowość podawajmy w ilości tylko kilku łyżeczek. Pamiętajmy też, aby każdy smak był podawany pojedynczo, aby można było sprawdzać reakcję dziecka i wyeliminować produkty uczulające. Kiedy dziecko zapozna się już z warzywami, możemy rozpocząć podawanie owoców. Odpowiednie owoce dla niemowlaka na pierwsze poznawanie słodkich smaków to jabłko, gruszka i banan. Jajko w diecie niemowlaka? Jajko to produkt, który należy dziecku podawać stopniowo. Jest ono ważnym źródłem zarówno żelaza, jak i innych składników mineralnych. Możemy podawać dziecku od razu całe jajko. Dziecko może je dostać jako posiłek 3-4 razy w tygodniu. Oczywiście nie jest to żaden błąd, gdy na przykład od zupki dodamy jedynie żółtko (tak naprawdę jest ono bardziej bogate w wartości odżywcze niż białko). Jajka nie musimy podawać samodzielnie, możemy je dodawać do zupek lub w postaci jajecznicy na parze. Należy jednak pamiętać, że gdy nasz maluch jest alergikiem, to przy podawaniu jajka trzeba je rozdzielić na żółto i biało. Wówczas lepiej jako pierwsze podać jest żółto, a za jakiś czas dopiero białko. Kaszki i kleiki Kaszki pszenne, kukurydziane czy ryżowe wprowadzamy zgodnie z zaleceniami dotyczącymi glutenu w diecie. Tego rodzaju produkty przygotujemy zarówno na mleku, jak i wodzie. Wszelkiego rodzaju kaszki mogą wypełnić jadłospis 6-miesięcznego dziecka. Dotyczy to maluchów, które karmione są mlekiem mamy. W przypadku karmienia mlekiem modyfikowanym dieta 4-miesięcznego dziecka może zawierać kaszkę lub kleik. Te produkty są ważne w rozszerzaniu diety, ponieważ dają odpowiedni zastrzyk energii, a dodatkowo są wzbogacone w żelazo i witaminy wspierające rozwój dziecka. Gluten w diecie niemowlaka Gluten zawierają wszelkie zboża, w tym gotowe produkty z owsa. Wprowadzenie glutenu do diety jest od jakiego czasu tematem wielu dyskusji. Jest to spowodowane tym, że zaobserwowano związek między glutenem a wystąpieniem celiakii, czyli inaczej mówiąc choroby trzewnej. Specjaliści obecnie wypowiadają się, że nie należy opóźniać podania glutenu. Jeszcze do niedawno granicą był 10 miesiąc życia niemowlaka. Jednak z drugiej strony nie należy go podawać za wcześnie. Z pewnością dieta 5-miesięcznego dziecka nie powinna zawierać produktów z tym składnikiem. Najlepiej zacząć jego podawanie, gdy dziecko będzie miało pół roku. Zaleca się, aby na start podawać maluchom mniej więcej pół łyżeczki kaszki glutenowej, którą dodamy do jedzenia. Jeśli sami obawiamy się wprowadzenia tego produktu do diety, to przed podaniem, można skonsultować się z zaufanym pediatrą i poprosić o poradę. Mięso Mięso jest źródłem białka, witamin z grupy B i żelaza. Na początku podajemy delikatny drób: Kurczaka, królika, indyka. W kolejnym etapie wprowadzamy wołowinę i cielęcinę. Najpierw można dodawać łyżeczkę rozdrobnionego mięsa, jako dodatek do zupy. Gotujemy je oddzielnie, a wywaru z niego nie dodajemy już do zupki. Oczywiście nie oznacza to, że będzie jałowa, możemy do niej dodać odrobinę oliwy bądź masła. Trzeba zaznaczyć, że wywar mięsny ma silne właściwości alergizujące, dlatego nie powinniśmy go podawać. Dawka mięsa stopniowo powinna być zwiększana, do momentu, aż stanie się samodzielnym posiłkiem. Możemy je podawać w formie gotowanej, duszonej, pieczonej i przyrządzanej na parze. Do pierwszych urodzin dziecka nie należy podawać mięsa smażonego. Warto dodać, że mięsko w diecie niemowlaka należy podawać na przemian z żółtkiem. Jedyną bezwzględną zasadą jest to, że jajko musi być dobrze ugotowane, ponieważ jajka na miękko nie wolno podawać małym dzieciom. Od kiedy podawać mleko krowie? Przyjmuje się, że mleko krowie dozwolone jest w diecie, dopiero gdy dziecko skończy 2 rok życia. Jednak i wtedy trzeba je bacznie obserwować, czy po wypiciu mleka, nie wystąpiła alergia. Ponadto nie może to być mleko prosto od krowy, a także takie, które ma 0%. Najlepszym produktem na początek będzie mleko mikrofiltrowane, gdyż metodą filtracji usuwane są z niego wszystkie bakterie i zanieczyszczenia. Dodatkowo poddawane jest lekkiej pasteryzacji w najniższej możliwej temperaturze, dlatego nie traci cennych mikroelementów i witamin. Jego minusem jest to, że ma jedynie kilkunastodniowy okres przydatności. Natomiast na przełomie 11 i 12 miesiąca jedzenie dla niemowląt można wzbogacić o podawanie jogurtów, kefirów oraz twarożków. Tłuszcze Omawiając tłuszcze w diecie niemowlaka, należy zaznaczyć, że powinny być one wysokogatunkowe. Możemy maluchowi podawać masło, ale nie margarynę czy inne słabej jakości tłuszcze. Wskazana do spożycia jest też oliwa z oliwek koniecznie z pierwszego tłoczenia i olej rzepakowy. Istotne jest jednak to, aby wraz z wiekiem obniżyć ilość spożywanych tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Warto je zastąpić dobrymi tłuszczami roślinnymi. Jest to dobra profilaktyka przeciw otyłości i miażdżycy. Przyprawy W przygotowywanych daniach dla niemowląt powinno unikać się dodawania cukru, soli, ostrych przypraw i oczywiście środków wzmacniających smak. Według osób przyzwyczajonych do doprawiania potraw, takie jedzenie może wydawać się mdłe. Jednak maluszek jeszcze nie wie co to sól i cukier, więc jemu możemy wzbogacić smak potrawy poprzez dodanie ziół czy naturalnych przypraw. Dodadzą one aromatu, a oprócz tego pobudzą apetyt, układ odpornościowy i pozytywnie wpłyną na przemianę materii. Według zaleceń od 7 miesiąca możemy stosować takie przyprawy jak: Koper, kminek, majeranek. Dieta 9-miesięcznego dziecka może być wzbogacona o rozmaryn, oregano, tymianek, bazylię oraz estragon. Bardzo dobrym ziołem, które również można stosować, jest pietruszka. Dostarcza ona do organizmu niemowlaka żelazo, magnez, sód oraz potas, który zwiększa wchłanianie wcześniej wspomnianego żelaza. Podawanie ryb Kiedy nasz maluszek je już zupki z mięsem, to raz w tygodniu mięsną wkładkę można zastąpić rybą. Zaleca się podawanie tłustych ryb morskich, takich jak: Łosoś, śledź, halibut, szprot czy dorsz. Jest to ważne, gdyż mają one w sobie cenne kwasy omega 3, które wpływają na rozwój wzroku i prawidłowej pracy mózgu. Jeśli zauważymy, że nasz maluch dobrze reaguje na ryby, to możemy je podawać 2 razy w tygodniu. Nie należy jednak podawać niemowlakowi ryb drapieżnych, które zawierają szkodliwe zanieczyszczenia. Do takiej grupy należą między innymi: Makrela, tuńczyk, miecznik, płytecznik i rekin. Co powinno pić nasze dziecko? Od samego początku warto uczyć zaspokajania pragnienia wodą – zwykłą, a nie słodką. Niemowlakom można podawać jedynie wodę niskozmineralizowaną. Nie należy podawać żadnych gotowych i słodkich herbatek. Jeśli chcesz podać dziecku sok, to pamiętaj, żeby to był produkt 100%, najlepiej przecierowy lub świeżo wyciskany, w ilości do 150 ml dziennie. Należy przy tym pamiętać, że jednak bardziej wartościowe są owoce. Dieta 6- i 7-miesięcznego dziecka Dziecko, które karmione jest naturalnie, gotowe jest zwykle na rozszerzenie diety, gdy skończy pół roku. Możemy mu wówczas rozszerzać dietę w ten sam sposób, co maluszkom pijącym mleko modyfikowane. Dieta 6-miesięcznego dziecka początkowo powinna być bogatsza w warzywa, następnie owoce, potem przyjdzie czas na zupkę z mięskiem, najlepiej zmiksowanym. Wybierajmy pierś z kurczaka, indyka, a jeśli nasz maluszek jest alergikiem, to postawmy na królika lub jagnięcinę. Dieta 7-miesięcznego dziecka może też zawierać soki przecierowe lub musy owoce – najlepsze oczywiście będą te przygotowane własnoręcznie. Pamiętajmy jednak, że zarówno mus, jak i sok traktowane są jedynie jako przekąska, więc nie są napojem, który zaspokaja pragnienie dziecka, do tego oczywiście służy woda i to ją powinniśmy podawać. Rozszerzanie diety malucha 8- i 9-miesięcznego Dziecko, które ukończyło 8 miesięcy bez trudu je już wszelkie papki, coraz lepiej wychodzi mu ich połykanie bez dławienia się, a jedzenie rozgniata dziąsłami. Jego układ pokarmowy jest bardziej dojrzały, więc papki stopniowo możemy zamieniać na grubsze cząstki jedzenia, aby dziecko mogło się uczyć gryzienia i połykania. W wieku 8 miesięcy malec powinien jeść już kasze, a także produkty mleczne przeznaczone dla niemowląt, takie jak: Serki, kefiry i jogurty mleczne. Co może jeść 9-miesięczne dziecko? Nie musimy miksować gotowych produktów, wystarczy, że przed podaniem rozgnieciemy je widelcem. Skończone 9 miesięcy to czas na wprowadzenie 3 posiłków bezmlecznych: Kaszki, obiadu warzywno-mięsnego lub zupki na wywarze, a także deseru owocowego, na który można już zaproponować brzoskwinie, czarne porzeczki, aronię lub morele. Na obiad możemy przygotować na przykład pulpeciki z mielonego mięsa lub chude ryby, takie jak: Morszczuk, dorsz, sandacz, okoń i szczupak. Jak karmić dziecko gdy ma 10 – 12 miesięcy? Dieta 10-miesięcznego dziecka może składać się z dwóch dań. Przykładowe menu może być złożone z rzadszej zupki i papki z jarzyn rozgniecionej widelcem. Do tego możemy przygotować pulpecika z ziemniakiem. Warto zaznaczyć, że zarówno konsystencja zupy, jak i mięsa musi być taka, aby stymulowała dziecko do żucia pokarmu. Inne posiłki podawajmy tak samo jak do tej pory. Możemy też powoli zacząć przyzwyczajać malucha do pieczywa: Żytniego i pszennego. Po kolei można również wprowadzać herbatniki dla niemowląt lub ciastka, które sami przygotujemy, sucharki, płatki owsiane lub ugotowaną kaszę jęczmienną. Oprócz tego możemy 3 – 4 razy w tygodniu przygotować jajecznicę lub omlet na parze. Jeśli dziecko zdrowo się rozwija, to po ukończeniu 12 miesiąca życia może jeść produkty mleczne. Na początek zacznijmy od małej ilości twarożku lub plasterka chudego sera. Kefir i jogurt maluszek mógł już jeść wcześniej, więc dalej możemy to kontynuować. Jak odżywiać dziecko, gdy ma 14 miesięcy? Dieta 14-miesięcznego dziecka powinna być urozmaicona, więc należy rozszerzać ją o kolejne nowe produkty. Jednak pamiętajmy, że nie jest to ktoś dorosły, w związku z tym nie powinien jeść tego, co rodzice. Jest to ważne tym bardziej, gdy w rodzinie nie stosuje się raczej ogólnie przyjętych zasad odnośnie zdrowego odżywiania. Dotyczy to również dziecka, które ma 17 miesięcy, gdyż rozszerzanie diety to proces i należy wszystko wprowadzać stopniowo, aż dojdziemy do etapu 5 posiłków dziennie. Będzie to miało miejsce po ukończeniu 2 roku życia. Wówczas dieta dziecka w ciągu dnia powinna składać się ze śniadania, drugiego śniadania, obiadu, podwieczorku i kolacji. Trzeba zaznaczyć, że przy tej ilości posiłków, należy ograniczyć przekąski pomiędzy nimi. Wyjątkiem jest oczywiście mleko, jeśli któraś z mam karmi jeszcze piersią. 3 główne posiłki, czyli śniadanie, obiad i kolacja powinny zawierać po około 25% zapotrzebowania na kalorie. Pozostałe 25% stanowią posiłki uzupełniające: Drugie śniadanie i podwieczorek, który powinien być najmniej obfity. Warto też zaznaczyć, że przerwy między posiłkami powinny wynosić od 2 do 4 godzin.
Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, dietę niemowlaka należy rozszerzać najwcześniej po ukończeniu przez dziecko 4. miesiąca życia i nie później niż przed ukończeniem 7. miesiąca życia. Pomiędzy 8, a 10 miesiącem życia dziecko jest najbardziej wrażliwe na nowe smaki, a
Dziecko Niemowlę Rozszerzanie diety niemowlaka - krok po kroku Dieta niemowlaka powinna być rozszerzona pomiędzy 17. a 26. tygodniem życia. Takie zalecenie wynika z zapotrzebowania dziecka na nowe produkty. Rozszerzenie diety ma duży wpływ na rozwój niemowlęcia, dlatego warto się do niego dobrze przygotować. Od czego zacząć rozszerzanie diety? Czy zalecane są konkretne pokarmy? Zapraszamy do lektury!Rozszerzanie diety niemowlaka - kiedy?Najlepszy czas na rozszerzenie diety niemowlaka to okres pomiędzy 17. a 26. tygodniem życia. To wtedy przestaje mu wystarczać pokarm mleczny. Ponadto u dziecka wykształca się w tym okresie zdolność do przyjmowania pokarmów stałych - są na to przygotowane nerki i przewód pokarmowy. Zdrowe dzieci już około 5 miesiąca życia nabywają umiejętność siedzenia z podparciem, potrafią także kontrolować ruchy szyi i głowy, które są niezbędne podczas przyjmowania pokarmów stałych. Odruch wypychania ciał obcych z buzi również wtedy zanika więc rozszerzanie diety niemowlaka, można spokojnie rozpocząć nawet po 17. tygodniu życia. Jedną z przyczyn późniejszego rozpoczęcia wprowadzania stałych pokarmów do diety malucha może być karmienie piersią. Zaleca się bowiem by dzieci karmione pokarmem matki, piły wyłącznie mleko do 6. miesiąca życia. Jeżeli matka chce wprowadzić inne produkty wcześniej, może spróbować jednak ich ilość powinna być minimalna - tylko taka, aby dziecko posmakowało nowych smaków i zapoznało się z czego zacząć rozszerzanie diety niemowlaka?Nową dietę niemowlaka najlepiej rozpocząć od warzyw, ponieważ dzieci łatwiej akceptują smak słodki. Zaakceptowanie przez niemowlaka smaku warzyw może trochę zająć - nie zniechęcaj się! Za którymś razem maluch w końcu przyzwyczai się do nowego smaku. Po mniej więcej dwóch tygodniach od podania warzyw mały człowiek może spróbować owoców. To nie znaczy, że masz rezygnować z warzyw! Podawaj mu oba rodzaje produktów, ugotowane i zmiksowane, w małych ilościach (kilka łyżeczek). Najlepiej rozszerzać dietę niemowlaka stopniowo, raz dziennie, uważnie obserwując reakcję na nowe produkty. Po wprowadzeniu warzyw i owoców zaleca się podawanie kaszek zbożowych bądź ryżowych. Następnie wprowadzamy mięso, które jest idealnym źródłem żelaza. Najbardziej zalecane rodzaje mięsa to: kurczak, indyk, kaczka i gęś. Na początek wystarczy około 10 gramów mięsa dodanego do zmiksowanych warzyw. 20 gramów mięsa można podawać od 1 roku życia. Oprócz mięsa warto podawać dziecku ryby, maksymalnie raz w tygodniu. Gatunki polecane to: łosoś, halibut i śledź. Ryby powinny być duszone, gotowane bądź diety niemowlaka - czego unikać?Mały człowiek może smakować wielu rzeczy, niektórych jednak nie powinien na razie jeść. Do tej drugiej grupy należy: ● cukier - należy go unikać w diecie dziecka ze względu na ryzyko próchnicy, a także rozwoju nieprawidłowych nawyków żywieniowych. Oprócz cukru należy wykluczyć także słodkie syropy. ● miód - wyłączenie go z diety dziecka jest bardzo ważne, ponieważ miód jest udowodnionym czynnikiem ryzyka botulizmu niemowląt (zatrucia jadem kiełbasianym). Miód nie jest zalecany także dlatego, że zawiera dużą ilość cukrów i działa alergizująco. Można zacząć go wprowadzać do diety dziecka po pierwszym roku życia. ● sól - należy jej unikać, ponieważ ma wpływ na rozwój nadciśnienia tętniczego. Pamiętaj! Jeżeli przygotowujesz posiłki dla siebie i dziecka, dodawaj soli tylko do swojej porcji. ● soki - dzieci powinny pić wyłącznie soki 100%, przecierowe, bez cukru - najlepiej takie przygotowane w domu. Do pierwszego roku życia niemowlę nie powinno otrzymywać soków, raczej produkty świeże. Jeżeli już dziecko miałoby dostać sok to jako posiłek, a nie popicie po jedzeniu. W tej formie najlepiej sprawdzi się woda bądź mleko BLW (Baby Led Weaning)Alternatywą dla tradycyjnego rozszerzania diety niemowlaka jest BLW. Metoda BLW pomaga wprowadzić pokarmy stałe bez zmuszania dziecka do jedzenia papek. BLW polega na zaoferowaniu dziecku wyboru tego, co chce zjeść. Tę metodę można wprowadzić nawet w 6. miesiącu życia niemowlęcia, jednak warunek jest jeden - dziecko powinno samo siedzieć, chwytać pokarm i prowadzić go do buzi. Aby karmić niemowlę metodą BLW, należy przygotować krzesełko do karmienia, dosunąć je do stołu rodzinnego i jeść wspólnie. Najmłodszemu członkowi rodziny podajemy na tacce np. warzywa pokrojone w łatwy do chwytania sposób, z którymi niemowlę sobie poradzi. Warto podać mu różne rodzaje pokarmów, aby malec faktycznie miał wybór - mogą to być np. kawałki gotowanego kurczaka, łyżka kaszy, ugotowany makaron, różyczki brokułów, paski marchewki, cząstki owoców itp. Nie warto się denerwować podczas takiego karmienia - w końcu jego celem jest poznanie nowych smaków, a nie najadanie się dziecka. Po każdym tego rodzaju posiłku dziecko powinno popić, najlepiej wodą albo mlekiem matki. Zobacz także
2021-09-23 15:05. To, w którym miesiącu trzeba zacząć podawać dziecku pierwsze stałe pokarmy, podaje schemat żywienia. Mimo to rozszerzanie diety budzi wiele pytań rodziców. Jakie produkty podać pierwsze, w jakiej ilości i jak to przygotować? Oto odpowiedzi na 12 najczęstszych pytań o rozszerzanie diety u niemowlaka.
Jeśli jesteś mamą małego alergika, przed którą stoi wyzwanie rozszerzenia jego diety, obawiasz się niedoborów, silnych reakcji alergicznych, a w ogóle to zupełnie nie wiesz kiedy zacząć, to ten artykuł jest dla Ciebie 🙂Z artykułu dowiesz się:Czy koniecznie musisz stosować dietę eliminacyjną?Kiedy zacząć rozszerzać dietę dziecka?Jak zacząć to robić?Na co bacznie zwracać uwagę?Kto może Ci pomóc?Jak pomóc samej sobie?Zacznijmy od naprawdę musisz stosować dietę eliminacyjną u swojego dziecka?Naprawdę musisz, jeśli Twoje dziecko jest alergikiem, celiakiem, albo ma nietolerancję pokarmową. Wtedy nie ma wyjścia. Najskuteczniejszą formą terapii alergii jest ograniczenie kontaktu z tym, co uczula. W przypadku alergii pokarmowej jest to pokarm. Kłopot polega na tym, że w przypadku 6 miesięcznych dzieci (bo o takich myślę w kontekście rozszerzania diety), nie zawsze możemy mieć pewność, że to, co wywołuje objawy, to akurat czynnik pokarmowy. Dlatego nie podejmuj decyzji o eliminacji jakichkolwiek produktów z jadłospisu rób też tego z troski i obawy o to, czy alergia u Twojego dziecka wystąpi. Dieta eliminacyjna nie ma zastosowania profilaktycznego. W alergii jest lekiem. A lek stosuje się z konkretnych wskazań, nie po to, by zapobiegać 🙂Decyzję o rozpoczęciu diety eliminacyjnej zawsze skonsultuj z lekarzem alergologiem i z zacząć rozszerzać dietę dziecka alergika?Jak zapewne doskonale wiesz, obecnie obowiązujący schemat żywienia niemowląt zakłada rozszerzanie diety dziecka pomiędzy 17 a 26 tygodniem życia. U dzieci z alergią pokarmową korzystne jest długie karmienie wyłącznie piersią (z zastosowaniem diety eliminacyjnej mamy karmiącej, jeśli jest taka potrzeba).Muszę tu jednak coś dodać. Sytuacja każdego dziecka i jego mamy jest inna. Zdarza się, że dieta eliminacyjna stosowana przez mamę w okresie karmienia piersią jest tak ograniczona, a co za tym idzie – niedoborowa, że znacząco obniża samopoczucie, a może też być zagrożeniem dla jej zdrowia. Pamiętaj, że w tym tandemie, jesteś tak samo ważna, jak dziecko. Mieszanki zastępcze, stosowane do karmienia niemowląt z alergią pokarmową mogą być dobrym rozwiązaniem. Zawsze warto skonsultować się tu z dietetykiem, który może podpowiedzieć, jak uzupełnić dietę, być poczuła się lepiej. Jednak, jeśli wybierzesz przejście na mieszankę zastępczą – tu także dietetyk może Ci pomóc w wyborze odpowiedniego produktu i ustawieniu systemu karmienia (korzystanie z mieszanek zastępczych nie musi oznaczać rezygnacji z karmienia piersią).Pamiętaj też, że jeśli Twoje dziecko reaguje silnie na kontakt z alergenem, może się okazać, że dla jego bezpieczeństwa konieczne będzie karmienie mieszanką elementarną (jest to produkt mlekozastępczy, w którym białka mleka rozbite są na pojedyncze aminokwasy, co zapewnia hipoalergiczność produktu). Mieszanki takie mają wady: nie pachną i nie smakują najlepiej. Jednak w alergii pokarmowej są lekiem. Zmiana sposobu karmienia, na wykorzystanie mieszanki elementarnej, zawsze musi być skonsultowana z lekarzem. To od niego dostaniesz receptę na taki produkt, jeśli jego zastosowanie będzie że schemat żywienia niemowląt zakłada, że dietę dziecka rozszerzamy najpóźniej przed końcem 26 tygodnia życia, czasem jest konieczność, by rozszerzanie diety dziecka opóźnić jeszcze bardziej, ale o tym zadecyduj wspólnie z lekarzem alergologiem. Pamiętaj, że zbyt późne rozszerzanie diety niesie za sobą rozmaite konsekwencje: mogą pojawić się niedobory żywieniowe, układ pokarmowy dziecka nie jest prawidłowo stymulowany, dziecko nie uczy się gryźć, przeżuwać i przesuwać pokarm ku tyłowi jamy ustnej w odpowiednim dla niego czasie, mogą pojawić się lęki przed próbowaniem nowości, zaburzenia neofobiczne, o zaburzeniach mowy nie wspominając. Dlatego, jeśli dieta jest rozszerzana z opóźnieniem, musi to być działanie przemyślane i strategicznie dopracowane 🙂A zatem kiedy?Jakie są rodzaje alergii pokarmowych?Zanim przejdziemy do samego momentu rozszerzania diety, muszę wspomnieć o dwóch rodzajach alergii: natychmiastowej (IgE- zależnej) i opóźnionej (IgE-niezależnej). U małego dziecka rodzaj alergii ciężko jest zdiagnozować na podstawie testów alergicznych, które dają często fałszywe wyniki. Dlatego kluczowa dla różnicowania choroby jest alergii opóźnionej (IgE – niezależnej) objawy po spożyciu alergenu pojawić się mogą nawet 72h po spożyciu produktu. Objawy najczęściej manifestują się na skórze dziecka, mogą być uporczywe, jednak nie są tak silne, jak w alergii natychmiastowej. W tym wypadku dietę dziecka możesz rozszerzać w domu. Ważne tu będzie regularne prowadzenie dzienniczka alergii natychmiastowej (IgE-zależnej), objawy pojawiają się natychmiast po zjedzeniu alergenu. Są bardzo silne. Ten rodzaj reakcji obciążony jest ryzykiem wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego. Dlatego, jeśli obserwujesz u swojego dziecka szybką i silną reakcję alergiczną – nigdy samodzielnie nie decyduj o rozszerzaniu że w określeniu rodzaju alergii występującej u Twojego dziecka, pomoże Ci teraz przejdźmy do momentu, w którym będziesz rozszerzała dietę:Jeśli karmiłaś do tej pory dziecko piersią, miałaś wykonane testy na występowanie alergii IgE-niezależnej, lub została ona zdiagnozowana na podstawie wywiadu, a dodatkowo prowadziłaś probiotykoterapię, to z dużym prawdopodobieństwem możesz zacząć rozszerzać dietę dziecku zgodnie ze schematem rozszerzania diety. W takiej sytuacji na ogół nie ma potrzeby eliminowania produktów z diety dziecka na samym starcie rozszerzania diety. Postępuj tak, jakbyś rozszerzała dietę zdrowemu dziecku: wprowadzaj kolejne produkty w niewielkich ilościach i pojedynczo, obserwując przy tym zachowanie i objawy dziecka. Jeśli zauważysz niepokojące objawy u malucha – wyeliminuj podejrzany produkt z jego diety i obserwuj dziecko. Zwróć uwagę na czas, w jakim objawy ustępują. To będzie dla Ciebie bardzo pomocne w kolejnych etapach rozszerzania diety. Czas, na jaki produkt wywołujący objawy ma być eliminowany, może być różny i może wynosić nawet do 5 tygodni. Dobrze to jednak skonsultować ze jesteś mamą, która przeszła na dietę eliminacyjną w trakcie karmienia piersią, ze względu na objawy IgE-niezależnej u dziecka, to z reguły do rozszerzania diety będziesz potrzebowała podejść inaczej. Tutaj pomocne będzie wprowadzanie tych pokarmów, które eliminowałaś z własnej diety z opóźnieniem i w niewielkich ilościach. Z jakim opóźnieniem? Skonsultuj to ze specjalistą, który pomoże Ci to ocenić. Nie jest dobrze wprowadzać te potencjalnie alergizujące produkty do diety dziecka w czasie trwającej infekcji, czy bolesnego ząbkowania – może Ci to utrudnić rozpoznanie, czy objawy występujące u dziecka pojawiły się po spożyciu pokarmu, czy są wynikiem czegoś innego. Pamiętaj też, aby przerwy między wprowadzaniem kolejnych produktów do diety były dłuższe. Daj sobie czas na obserwację. Pamiętaj, żeby zawsze podawać kolejne produkty w niewielkich ilościach. Skonsultuj z lekarzem/ dietetykiem moment włączenia do diety glutenu i jeśli zdecydujesz się na ekspozycję – obserwuj dziecko, nawet przez 5 w pierwszej, jak drugiej sytuacji, pamiętaj, aby równolegle z rozszerzaniem diety dziecka stosować probiotykoterapię! Jest to niezbędny element diety eliminacyjnej, pozwalający przywrócić odpowiednią barierę jelitową, a tym samym zredukować objawy przypadku reakcji natychmiastowej, IgE-zależnej, nigdy nie decyduj sama! Często prowokacja (a zatem rozszerzanie diety) musi być u takich dzieci prowadzona w warunkach szpitalnych, by w razie czego móc od razu zareagować. Dla bezpieczeństwa swojego i dziecka kolejne zmiany w żywieniu, rozszerzanie diety, czy też w późniejszym okresie – prowokacja, muszą być prowadzone pod ścisłym nadzorem jeśli trafisz do gabinetu dietetycznego, w którym specjalista nie zapyta Cię o rodzaj alergii, nie ustali, czy u Twojego dziecka nie ma natychmiastowej IgE zależnej reakcji, bądź mimo takiej informacji w wywiadzie, udzieli zaleceń o rozszerzaniu diety w domu – uciekaj 🙂Na co bacznie zwracać uwagę u dziecka?Musisz być czujna i obserwować objawy. Najczęstszą formą objawów u dzieci z alergią pokarmową, są objawy ze strony skóry. Więcej o AZS przeczytasz TUTAJ. Jednak nie tylko. Dzieci z alergią pokarmową mogą: cierpieć z powodu bóli brzucha, mieć objawy ze strony górnych dróg oddechowych (katar, kaszel), mieć objawy skórne wokół ust (oral allergy syndrom, będący objawem wystąpienia alergii krzyżowej), powiększone migdały, bladą skórę, podsiniałe oczy, mogą mieć kłopoty z wypróżnianiem (zaparcia i biegunki), czy być po prostu marudne. Poza samym wystąpieniem objawów ważna jest też ich intensywność. I tu muszę powiedzieć Ci okrutną prawdę – to co często mamy klasyfikują jako silne objawy alergiczne, lekarz klinicysta sklasyfikuje jako objawy łagodne. Dlatego, jeśli u Twojego dziecka występują choćby objawy skórne, dobrze jest zrobić fotografię, by móc ją pokazać na swoje dziecko, spisuj jego objawy, ale pamiętaj, by nie skupiać się w swoich zapiskach na własnym osądzie. Spisuj fakty. Bardzo często otrzymuję dzienniczki, lub karty obserwacji, na których mam informację: „straszna wysypka następnego dnia”, albo „rozwolnienie przez 3 dni”.Jeśli coś takiego obserwujesz:zmianom skórnym zrób zdjęcie, opatrz je datą, możesz fotografować również tempo ustępowania zmianJeśli Twoje dziecko ma biegunkę/zaparcie, napisz ile stolców i o jakiej konsystencji było w ciągu dnia i ile dni trwał kłopotJeśli Twoje dziecko boli brzuch, napisz, jak długo dziecko płakało, czy pomagał masaż więcej faktów zanotujesz, tym łatwiej będzie Tobie i specjaliście określić przyczyny, objawy, a co za tym idzie określić dalsze postępowanie w żywieniu Twojego może Ci pomóc?Lekarz alergolog oraz dietetyk. Kilka słów o wyborze tego drugiego: dietetyków nie ma w systemie państwowej ochrony zdrowia, a zatem decydując się na wizytę u niego, decydujesz się także na inwestycję finansową. Aby oszczędzić sobie niepotrzebnie wydanych pieniędzy, a także szybciej i sprawniej pomóc dziecku, wybierz dietetyka, który:Ma doświadczenie w prowadzeniu diet eliminacyjnych w ogóle. Eliminacja jest tylko jednym elementem takiego sposobu żywienia. Drugim, ważniejszym jest zastąpienie produktów usuwanych innymi, tak, by dieta była jak najbardziej pełnowartościowa. U dzieci ma to szczególne znaczenie. Szybko rozwijający się organizm potrzebuje konkretnych składników odżywczych i nieodżywczych. Niedobory będą tu szczególnie dietetyka, który ma praktyczne doświadczenie w pracy z dziećmi i rodzicami. Dietetyk powinien umieć Ci doradzić i poprowadzić Cię umiejętnie przez rozszerzanie diety, rozumiejąc, że jest to trudne dla Ciebie i dziecka. Rozumiejąc, że dziecko, które doświadczyło cierpienia fizycznego związanego z jedzeniem, może jeść mniej chętnie. Rozumiejąc, że te dzieci są bardziej narażone na wystąpienie zaburzeń karmienia. Wiedząc, że prowadząc dietę eliminacyjną, trzeba zadbać także o inne aspekty – jak prawidłowy dobór konsystencji produktów, by dziecko mogło w odpowiednim dla swojego rozwoju czasie rozwijać te same umiejętności, co jego zdrowi gabinetów dietetycznych, w których proponowane są Ci do wykonania kosztowne testy na nietolerancje pokarmowe. Narzędzia te nie mają wartości diagnostycznej. Testy, jeśli mają być wykonane – niech będą zlecone przez Twojego zaufanego alergologa, a dietetyk dobrze, żeby się z nimi zapoznał, ale….Wybierz dietetyka, który ma świadomość, że leczy pacjenta, a nie wyniki jego badań. Który swoje postępowanie oprze na solidnie przeprowadzonym sama możesz sobie pomóc?Rozszerzanie diety jest zawsze trudne. W przypadku alergika bardziej stresujące i często podchwytliwe. Najlepiej pomożesz sobie, jeśli będziesz prowadzić porządny dziennik obserwacji. Polecam to też mamom rozszerzającym dietę malucha zdrowego, ale Tobie datę posiłku i dokładne produkty, których używaszSpisuj godziny posiłkówWprowadzaj jeden nowy produkt na raz, w niewielkich ilościachSpisuj objawy dziecka, używając jak najwięcej faktów. Ułatwi to sytuację i Tobie i prowadzącemu Twojego malucha telefonie utwórz katalog na zdjęcia zmian skórnych swojego dziecka. Zdjęcia opatrz datami i krótkim opisem w dzienniku czas ustąpienia objawów – to pozwoli ustalić harmonogram wprowadzania produktów do największym orężem jest obserwacja. Początki są trudne. I stresujące. Wiem o tym. Pracuję z mamami alergików od 2005 roku. Zapewniam Cię jednak, że można nauczyć się żyć z alergią pokarmową. Pamiętaj – dbaj o siebie. Pozwalaj sobie na odpoczynek, zapewnij sobie wsparcie, pozwól sobie na emocje. Być mamą alergika nie jest łatwo. Ale jestem pewna – dasz sobie radę! 🙂Może zaciekawią Cię też inne artykuły z cyklu rozszerzanie diety w pigułce:Jakie są najczęściej popełniane błędy w żywieniu dzieci podczas rozszerzania diety?Rozszerzanie diety – zasady żywienia w pierwszym roku życiaJak układać jadłospis dziecka po pierwszym roku życia?
- Ηακеሓ ጨдιፖ круգетвሑр
- ኗ бጹтихо ሱскኡпθζሃզա ሂտոջушовθк
- Θմαլεшоη нυፉուбቡкр жኢщаኩеρ መскиእ
- Գог зочацεгуб
- Гуኡጌф очቿчоቸякт
- ቂоср цо ዱс δяրаጁ
- Вሥհևжե стεкт էйугеዥ οсօፖօւ
- ሞеዙ оρег ока ιбаξа
Jaki czas jest najlepszy, żeby zacząć rozszerzać dietę dziecka? Wprowadzanie produktów uzupełniających rozpoczynamy pomiędzy 17. tygodniem życia (początek 5. miesiąca życia), a 26. tygodniem życia (początek 7. miesiąca życia). Należy przy tym uwzględnić gotowość dziecka do spożycia produktów stałych.
Jak powinno wyglądać rozszerzanie diety niemowlaka. Co pierwsze wprowadzić do jego menu? Poznaj zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczące diety dla niemowlaka. Rozszerzanie diety niemowlaka: co musisz o nim wiedzieć, aby dobrze wystartować Czy rozszerzanie diety niemowlaka naprawdę jest konieczne? Czy półroczne dziecko, które być może jeszcze nie siedzi, musi już jeść coś więcej niż mleko? Oczywiście, że tak. Nie możemy jednak mylić rozszerzania diety z całkowitym zastąpieniem mleka pokarmami stałymi. Do pierwszego roku życia dziecka, mleko jest jego podstawowym składnikiem żywienia. Rozszerzanie diety zakłada wprowadzanie nowych smaków, konsystencji i składników odżywczych, których rosnący, rozwijający się maluch potrzebuje. Żywienie małych dzieci to jeden z trudniejszych i bardziej zawiłych tematów, z jakim przychodzi się zmierzyć rodzicom. Mogłoby się wydawać, że nie ma nic bardziej naturalnego niż jedzenie, w związku z czym, karmienie dziecka nie powinno stanowić żadnego problemu. Nie jest to jednak takie proste, jeżeli wziąć pod uwagę możliwości i potrzeby niemowlaka. Rodzice zawsze starają się robić wszystko w trosce o zdrowie swoich pociech. Kobiety już w ciąży rozpoczynają batalię pod tytułem “zdrowe żywienie dziecka”. Zmieniają własne nawyki żywieniowe, starając dostarczyć rozwijającemu się płodowi potrzebne mu składniki odżywcze. Kiedy maleństwo przychodzi na świat, jego głównym pokarmem powinno być mleko mamy. Karmienie noworodka od samego początku wymaga pokładów cierpliwości i uważności, po to, aby skutecznie odczytywać sygnały i potrzeby dziecka. Po 6 miesiącach żywienia wyłącznie mlekiem przychodzi kolejny etap, jakim jest rozszerzanie diety niemowlaka. Rozszerzanie diety niemowlaka: zalecenia WHO Zalecenia WHO mówią, że dzieci karmione piersią do ukończenia 6 miesiąca życia powinny spożywać tylko mleko, w przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym WHO dopuszcza rozpoczęcie wprowadzania nowych produktów po ukończeniu 4 miesiąca życia. Nie należy jednak za bardzo się z tym spieszyć, ponieważ układ trawienny dziecka może jeszcze nie być gotowy na tak gwałtowną zmianę. Wcześniejsze rozpoczęcie rozszerzania diety niemowlaka może być wskazane przez lekarza w przypadku, gdy u dziecka występuje niedobór żelaza. Często rodzice z ekscytacją oczekują dnia, kiedy po raz pierwszy będą mogli poczęstować swoją pociechę jakimś pysznym specjałem. Niestety nie zawsze dziecko podziela entuzjazm swoich rodziców, narażając ich na bolesne rozczarowanie. Warto proces wprowadzania nowych produktów rozpocząć, kiedy niemowlę wykazuje zainteresowanie nowym jedzeniem. Pierwsze łyżeczki nowych pokarmów wprowadzajmy, gdy dziecko jest zdrowe, wyspane i ma dobry humor. Na początku maluch może nie poradzić sobie z inną konsystencją pokarmu, nie będzie jeszcze potrafił przenieść jedzenia z języka do gardła, co może skutkować pluciem lub zakrztuszeniem się. Planując rozszerzanie diety u niemowlaka warto więc zaopatrzyć się w małą silikonową łyżeczkę, atrakcyjną wizualnie miseczkę na jedzenie oraz łatwy w czyszczeniu śliniak, z którego szybko będziemy mogli zebrać wypluty pokarm. Bardzo ważne, aby na początku podawać dziecku małe ilości pokarmu, dając mu czas na zapoznanie się z nowym smakiem. Rozszerzanie diety niemowlaka: co pierwsze? Rodzice często mają ogromny dylemat co pierwsze podać dziecku rozszerzając dietę niemowlaka. Marchewkę, brokuła, jabłuszko, gruszkę, śliwkę a może ziemniaka? Kolejność wprowadzanych produktów jest dowolna, jednak trzeba pamiętać o tym, aby każdy nowy produkt podawać osobno, przez kilka dni, po czym zrobić krótką przerwę. Jest to istotne, ponieważ pozwoli zaobserwować, czy dziecko nie reaguje alergicznie na jakiś nowy produkt. To od rodziców zależy, co pierwsze włączą do diety niemowlaka, warto jednak postawić na początku na warzywa. Może to być marchew, dynia, ziemniak, groszek zielony czy brokuł. Chodzi o to, żeby dziecko od początku kształtowało dobre nawyki żywieniowe i w również w dorosłym życiu sięgało po warzywa. Kiedy zapoznamy już naszego malucha z warzywami, przychodzi kolej na owoce. Najczęściej pierwszym owocem włączanym do diety dla niemowlaka jest jabłko, następnie morele, banany, brzoskwinie, gruszki. Bardzo ważne, aby po siódmym miesiącu do diety dziecka wprowadzić również chude mięso oraz ryby, a następnie produkty mleczne takie jak twarożek, czy jogurt naturalny. Przed pierwszymi urodzinami koniecznie powinniśmy wprowadzić do menu niemowlaka gluten. Kaszki czy zupki z niewielkim dodatkiem glutenu można wprowadzać od początku rozszerzania diety. Co istotne, według najnowszych zaleceń WHO nie ma potrzeby robienia specjalnej ekspozycji na gluten oraz podawania go pod ochroną mleka. Dieta dla niemowlaka: jaka konsystencja dań? Na początku rozszerzania diety u niemowlaka podajemy pokarmy w postaci gładkich purée, aby maluch miał możliwość zapoznania się z nowym smakiem i konsystencją. Z czasem stopniowo powinniśmy zmieniać konsystencję jedzenia. Z purée przechodzimy na grudkowate, następnie posiekane i rozdrobnione dania. Nowoczesne techniki żywienia i rozszerzania diety nazywane BLW, zakładają podawanie dziecku od samego początku jedzenia do rączki, do samodzielnego spożywania. Wielu rodziców ma obawy przed takim rozwiązaniem, ze względu na to, że dziecko jeszcze nie ma zębów i może się zakrztusić. Zwolennicy jednak twierdzą, że dzięki BLW dzieci chętniej próbują nowych smaków, nie marudzą przy jedzeniu i rzadziej mają problemy żywieniowe. Warto zapoznać się z tą metodą i zdecydować, czy chcemy właśnie w ten sposób przeprowadzić rozszerzanie diety niemowlaka. Niemowlę lubi wybór, czyli więcej o BLW >>> Jak zrobić domowy kisiel dla niemowląt >>> Jakie porcje powinno zjadać dziecko? Rozważając co pierwsze podać dziecku podczas rozszerzania diety niemowlaka musimy pamiętać również o tym, że jest to dopiero zapoznanie z nowymi smakami i dobrze jeśli dziecko zje nawet 2 czy 3 łyżeczki nowego produktu. Niektóre maluchy na początku odmawiają współpracy i wcale nie chcą próbować nowych smaków. W takim przypadku warto odczekać tydzień lub dwa i po tym czasie jeszcze raz próbować podać inny produkt. Być może dziecko jeszcze nie było gotowe na rozszerzanie diety. Jak już wspomnieliśmy, do pierwszego roku życia podstawą diety dla niemowlaka jest mleko, a produkty stałe są uzupełnieniem. Jeżeli więc dziecko zaakceptuje nową konsystencję i smak, możemy stopniowo zwiększać objętość pokarmu, aż dojdziemy do porcji o objętości między 150 a 200 ml. To dziecko powinno decydować ile je, a rodzic co podaje. Nie trzeba się martwić jeżeli nasza pociecha jednorazowo zjada na przykład tylko 80 czy 100 ml zupki. Być może takie jest zapotrzebowanie dziecka. W takim przypadku możemy spróbować podawać niemowlęciu mniejsze porcje w mniejszych odstępach czasowych. O czym pamiętać podczas rozszerzania diety niemowlaka Rozszerzanie diety niemowlaka to bardzo ważne wydarzenie. Dziecko wchodzi w kolejny etap życia, zaczyna jeszcze lepiej poznawać świat i to, co ma on mu do zaoferowania. Postarajmy się, aby pierwsze spotkanie dziecka z nowym jedzeniem było przyjemne i spokojne. To, jak zaczniemy rozszerzanie diety u niemowlaka i co podamy pierwsze może rzutować na kolejne etapy. Jeżeli wprowadzimy rygor karmienia, będziemy zmuszać dziecko do zjadania pełnych porcji czy na siłę wmuszać pokarmy, które ewidentnie mu nie smakują, możemy nawet doprowadzić do zaburzeń żywienia u dziecka. Kształtujmy zatem pozytywne nawyki żywieniowe oraz kulturę spokojnego i relaksującego posiłku, który jest przyjemnością. Zdjęcie główne:
DIETA MAMY ALERGIKA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o DIETA MAMY ALERGIKA; dieta mamy alergika. Gazeta.pl M Jak Miłość
Kiedy poznać, że to ten moment? Jakie pierwsze pokarmy podawać Dziecku? I czym różni się rozszerzanie diety przy karmieniu piersią od rozszerzania diety przy podawaniu sztucznej mieszanki? W 1994 roku Ministerstwo Zdrowia w Wielkiej Brytanii zmieniło minimalny zalecany wiek podawania pokarmów w formie stałej z trzech miesięcy na cztery. Jednocześnie wprowadzono przepisy, które zapobiegły producentom jedzenia dla niemowląt informowania na opakowaniach, że ich produkty mogą być podawane wcześniej, stąd na produktach zaczął pojawiać się minimalny dopuszczalny wiek dziecka: 4 miesiące. Gdy w 2003 roku Światowa Organizacja Zdrowia podniosła minimalny wiek rozszerzania diety zarówno u dzieci karmionych piersią jak i u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym na 6 miesięcy, ale niestety nie towarzyszyła temu odpowiednia zmiana w prawie. Skutek jest taki, że producenci żywności dla najmłodszych nadal promują swoje produkty jako odpowiednie dla maluszków od 4 miesiąca życia, a rodzice, którzy nie wiedzą, że rekomendacja się zmieniła, ufają napisowi na opakowaniu… i dalej kupują słoiczki niemowlętom zdecydowanie na to zbyt małym, zamiast nadal karmić je wyłącznie tak istotnym dla ich zdrowia i prawidłowego rozwoju mlekiem matki lub mlekiem modyfikowanym [2]. Mniej więcej do końca 6 miesiąca życia. układ trawienny i odpornościowy Dziecka nie jest w stanie podołać niczemu innemu niż mleko mamy lub mleko modyfikowane. Po upływie tego czasu (oczywiście każde Dziecko rozwija się inaczej, więc może być to różnica tygodnia czy dwóch wcześniej lub później) nasza pociecha sama zacznie interesować się innym jedzeniem, na przykład obserwując rodzinę podczas wspólnych posiłków. Przy dziecku karmionym mlekiem modyfikowanym rozszerzanie diety wygląda nieco inaczej – może przede wszystkim potrwać dłużej, nim dziecko stanie się otwarte na nowe smaki, gdyż jest ono przyzwyczajone do jednego, stałego smaku. Inaczej przebiega też podawanie napojów: dzieci karmione piersią już od pierwszych dni dostają wszystko, czego tylko potrzebują – nie tylko pokarm, ale i napój. Od tego, jak często i ile pokarmu wypija dziecko, zależy skład mleka matki. Jeśli jest gorąco, dziecko pije więcej, ale mleko jest bardziej napojem niż pożywieniem. Mleko modyfikowane zaś jest bardziej sycące i pożywne – niezbyt gasi pragnienie. Jego skład również nie ulega zmianie wraz z rozwojem czy pragnieniem dziecka, więc nim przystąpimy do rozszerzania diety, należy dodatkowo podawać dziecku wodę. Przyjmowanie wody nie tylko pomoże mu rozpoznać, kiedy chce mu się pić, a kiedy jest głodne, ale również pozwoli przypilnować, by nie przybrało na wadze, pijąc wysokokaloryczne mleko modyfikowane, będąc jedynie spragnionym, a nie głodnym [2]. Co więcej dietetycy polecają podawanie wody jeszcze wcześniej dziecku karmionemu mieszanką, jeśli ma problemy z zaparciami. Inna jest także ilość podawanego sztucznego mleka w stosunku do karmienia piersią – dziecko na sztucznej mieszance w okolicach 1 roku życia będzie pić mleko prawdopodobnie 1-2 razy dziennie, pozostałe posiłki będą stałymi pokarmami. Natomiast karmiąc piersią, prawdopodobnie nie zauważysz zmiany w ilości karmień, mogą być jedynie krótsze. Kiedy rozpocząć rozszerzanie diety? Reasumując powyższe: podaje się, że należy karmić dziecko wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym do 6 miesiąca życia, a następnie wprowadzać stopniowo produkty stałe. Ale też nie drastycznie, nie na siłę, nie okłamując dziecka (na przykład że mama nie ma mleka), a już na pewno nie wtedy, gdy dziecko przechodzi lęki separacyjne lub skoki rozwojowe. Wiele źródeł twierdzi nawet, że należy zaczekać, aż dziecko zacznie samodzielnie siadać. Warto więc poobserwować Dziecko – czy już siada samodzielnie lub z niewielką pomocą, podnosi przedmioty rączką i wkłada do ust, zabawki gryzie i wykonuje żuchwą ruchy podobne do przeżuwania? Jeśli tak, może być to właściwy moment. Jak rozpocząć rozszerzanie diety? Przede wszystkim nie od razu. Drogocenne mleko mamy (lub modyfikowane, również zawierające dużo kalorii i składników odżywczych) nie powinno być zastąpione stałym posiłkiem. Nie zastępujemy mleka, lecz pokarmy stałe traktujemy bardziej jako „przekąskę między posiłkami” – na przykład pół godziny po karmieniu piersią czy sztucznym mlekiem. Dziecko ma poznać nowe smaki, eksperymentować z jedzeniem, a nie najadać się. Nie bez powodu nazywa się to rozszerzaniem diety, a nie zastępowaniem. Produkty podawane niemowlakowi mają być produktami uzupełniającymi – uzupełniającymi to, czego zaczyna brakować w mleku matki, a więc produktami bogatymi w żelazo, cynk i witaminy, przede wszystkim A, D i E. Ile i jakich posiłków? WHO podało rekomendowaną ilość posiłków uzupełniających, w zależności od wieku dziecka: Wiek Minimalna ilość posiłków uzupełniających/dzień 6–8 mies. niemowlę karmione piersią 2 9–23 mies. dziecko karmione piersią 3 6–23 mies. dziecko karmione mlekiem mod. 4 (wśród tych posiłków może być zawarte mleko modyfikowane) Dzieci, którym chcemy rozszerzyć dietę, powinny być karmione przynajmniej czterema z siedmiu grup produktów. Jakie to grupy? Grupa 1: Zboża, korzenie, bulwy Grupa 2: Owoce i warzywa bogate w witaminę A (prowitaminę A znajdziemy w tych żółtych i pomarańczowych, np. brzoskwiniach, czerwonym grapefruicie, mango, marchwi, dyni, batatach, ale również w np. brokułach czy szpinaku). Grupa 3: Mięso, drób i ryby. W pierwszym roku życia zalecana ilość mięsa to 10 g dziennie, w drugim to 20 g dziennie. Grupa 4: Rośliny strączkowe, orzechy i nasiona Grupa 5: Jaja Grupa 6: Inne owoce i warzywa Grupa 7: Przetwory mleczne [1] Co podawać? Jeśli dziecko nie jest alergikiem, możemy spróbować podawać więcej niż jeden składnik na raz – na przykład ziemniaki i marchewkę. Jeśli zaś zmagamy się z uczuleniami, wprowadzać należy produkty pojedynczo, początkowo ze sporym odstępem czasowym (nawet kilku dni), by w przypadku pojawienia się alergii wykryć jej źródło. A co podawać najpierw? Istnieją dwie szkoły: najpierw podawać dziecku warzywa, a później owoce, gdyż owoce są słodkie i dziecko może tak przyzwyczaić się do cukru, zawartego w owocach, że potem nie będzie chciało jeść tak zdrowych i potrzebnych w diecie warzyw, nie ma znaczenia, czy najpierw podamy owoce, czy warzywa, ponieważ laktoza z mleka matki jest już słodka – niemowlę jest już więc przyzwyczajone do słodkiego smaku. Warzywa warto wprowadzać gotowane na parze, a nie surowe, gdyż są lepiej przyswajalne i lepiej się trawią w małym brzuszku. Według najnowszych wytycznych zarówno gluten jak i mięso również powinniśmy podawać od 6 miesiąca życia dziecka. Jeśli dziecko nie ma uczulenia na białko mleka i toleruje laktozę, można wprowadzić przetwory mleczne: jogurt naturalny, twaróg, masło. Mleko krowie traktujemy tylko jako dodatek do gotowania, a dopiero kiedy dziecko skończy rok, możemy podać niewielką ilość jako przekąskę, na przykład do owoców i chleba. Jeśli chcemy całkowicie zrezygnować z nabiału, najpierw upewnijmy się, że dziecko dostaje w innych pokarmach wystarczająco dużo białka, wapnia, witamin A, B i D oraz tłuszczu. Rozszerzając dietę dziecka, nie zapominajmy o dostarczaniu mu płynów – z naszym mlekiem dostawało zarówno płyny, jak i pokarm, więc wprowadzając stały posiłek, miejmy pod ręką także coś do picia. Może być to woda czy mleko roślinne. Czego nie podawać? Jasnym jest, że przede wszystkim nie możemy podać dziecku pokarmów ani w zbyt małych, ani zbyt dużych kawałkach – muszą być takie, by dziecko bez problemu wzięło je do ręki. Unikać należy produktów bardzo twardych, zawierających pestki lub chrząstki. Lista produktów, których należy unikać. [2] 1. Sól – po prostu szkodzi niemowlęciu. Jego nerki nie są jeszcze tak rozwinięte, by mogły sobie poradzić z dużą ilością tej przyprawy. Sól to polepszacz smaku, ale też konserwant, dlatego nie powinniśmy podawać dziecku np. gotowych potraw, sosów ze słoika, szynki czy jedzenia w puszce. Dzieci poniżej 1 roku życia powinny spożywać maksymalnie 1 g soli (0,4 g sodu) dziennie. 2. Cukier – brak wartości odżywczej, puste kalorie. Niszczy zęby jeszcze przed ząbkowaniem! Nie trzeba jednak całkowicie rezygnować z cukru – jeśli okazjonalnie maluch posmakuje biszkopta czy deseru, nic się nie stanie. Unikać jednak należy słodyczy i napojów gazowanych. Uwaga – cukier znajduje się również w wielu produktach dla niemowląt, np. w gotowych słoiczkach z musem. Zwróćcie na to szczególną uwagę! 3. Wszystkie konserwanty, dodatki, substancje słodzące, wszystkie E i inne „ulepszacze”. Im mniejsza lista składników na etykiecie, tym lepiej. 4. Kiedyś radzono unikać białka jajka, teraz to się zmieniło, należy jednak jajko zawsze porządnie dogotować. 5. Surowy miód – przynajmniej do ukończenia 1 roku życia, gdyż może być źródłem zatrucia jadem kiełbasianym, jest także bardzo silnym alergenem. 6. Surowe otręby lub produkty je zawierające – mogą podrażniać wrażliwy przewód pokarmowy dziecka i wpływać negatywnie na wchłaniania ważnych substancji, takich jak żelazo czy wapń. 7. Kawa, herbata, cola – zawierają kofeinę (nie chcemy przecież, by nasze dziecko było nadpobudliwe!), a herbata wpływa negatywnie na wchłanianie żelaza. 8. Napoje słodzone lub gazowane i nierozcieńczone soki owocowe – zawierają bardzo dużo cukru i mogą być zbyt kwaśne dla niemowlęcia i małego dziecka. 9. Mleko – tak, mleko! To zwierzęce jest sycące i może powodować brak apetytu. Należy unikać go poniżej 1 roku życia. Dlaczego? Jego skład bardzo odbiega od składu mleka kobiecego i modyfikowanego – zawiera zbyt dużo soli mineralnych, białka, a za mało żelaza, a co więcej – utrudnia jego wchłanianie, przyczyniając się do rozwoju anemii. Mleko owcze i kozie również ma nieodpowiednie dla niemowlęcia proporcje składników odżywczych. Dopuszczalne są niewielkie ilości mleka Lista potraw, które w małej ilości można podać dziecku 1-2 razy w tygodniu (pamiętając, by podawać wtedy dodatkowo wodę lub mleko z piersi, by łatwiej było wydalić nadmiar soli): twarde sery (np. parmezan), kiełbasa (także pepperoni i salami), szynka, boczek, fasola w sosie pomidorowym, drożdże, pizza. Lista potraw, których absolutnie należy unikać: dania gotowe, niektóre płatki śniadaniowe, słone przekąski, gotowe paszteciki, gotowe dania z makaronu i sosy curry, gotowe sosy i buliony w kostkach, zupy w puszce i z torebki, wędzone mięso i ryby, anchois, oliwki w solance, sos sojowy. Oprócz tych pokarmów i napojów Dziecko może jeść to samo, co my. Oczywiście, jeśli nie jest alergikiem. A co z produktami, które mogą wywołać alergię lub nietolerancję? O tym, jak odkryliśmy, że nasze dziecko jest alergikiem, i jak sobie z tym poradziliśmy, pisałam już Wam w serii postów: Jak zdiagnozowaliśmy alergię u niemowlaka? Część 1, część 2 i część 3. Wiele mam zmaga się z alergią swojego Dziecka na orzechy, pszenicę, owoce cytrusowe, truskawki, nasiona, pomidory, ryby, czy właśnie, albo przede wszystkim na białko mleka. U wielu dzieci alergia mija koło 3 roku życia, ale nie jest to zasadą. Jednym z bardziej problematycznych składników pokarmów jest gluten (mieszanina białek roślinnych, które znajdują się w niektórych gatunkach zbóż, w pszenicy, owsie, jęczmieniu, życie, orkiszu). Wszystkie pokarmy, które zawierają te zboża (chleby, ciasta, makarony), zawierają też gluten. Z uwagi na to, że gluten jest białkiem, możemy mieć na niego alergię (to jeden z najczęstszych alergenów – nie mylić z celiakią, chorobą). Większość z najnowszych źródeł podaje dziś, że 26 tygodni życia to wiek, w którym kontakt z glutenem powinien wystąpić i co więcej, może zapobiec jego nietolerancji. Jeśli nasze Dziecko okaże się mieć alergię na gluten, na szczęście jest sporo innych pokarmów bez glutenu – ryż, kasza gryczana, komosa ryżowa (quinoa), amarantus, gryka, kasza jaglana. Niemowlęta i małe dzieci potrzebują więcej tłuszczu niż dorośli, bo łatwiej spalają kalorie. A tłuszcz muszą przyswajać, gdyż niektóre witaminy rozpuszczają się tylko w nim. Najlepsze tłuszcze to te, które nie są pochodzenia zwierzęcego ani z nabiału, takie jak oleje roślinne, tłuste ryby, oliwa z oliwek i oleje zawarte w orzechach i nasionach. Uważajmy na tłuszcze transtłuszczowe (kwasy uwodornione), czyli tłuszcze używane w produktach takich jak herbatniki, chipsy, ciasta, dania gotowe czy margaryny – mogą one blokować dobre działanie zdrowych tłuszczów. Błonnik pomaga utrzymywać w zdrowiu układ trawienny i wydalniczy nie tylko dorosłych, ale i niemowląt, ale one potrzebują go w bardzo niewielkiej ilości. Nie należy jednak podawać surowych otrębów i płatków z ich wysoką zawartością, należy ograniczyć także ilość produktów pełnoziarnistych. Początkowo wybierajmy ryż biały, a nie brązowy, podawajmy białą mąkę, zamiast razowej, makarony białe a nie razowe, choć nie oznacza to, że dziecko nie może razowych produktów spróbować. Błonnik w nadmiarze może utrudniać wchłanianie witamin i powodować biegunki. Przydatne wskazówki 1. Zacznij przyzwyczajać dziecko do swoich posiłków – niech je razem z Tobą, przy Tobie. Będzie starało się Ciebie naśladować – nie tylko to, co jesz, ale też jak to robisz, jak zachowujesz się przy stole. A jeszcze lepiej – jeśli będziesz jeść to samo, co ono. Pamiętaj tylko o unikaniu produktów z powyższej listy (1-9), a szczególnie soli – może warto dosalać dania dopiero na talerzu, by dziecko po pierwsze jadło zdrowiej, po drugie – by poznało prawdziwy smak jedzonej potrawy. 2. Produkty, które chcemy podać naszemu dziecku, najlepiej samodzielnie przygotujmy – upieczmy, ugotujmy czy podajmy świeże. Każdy składnik, który chcemy podać maluszkowi, powinien być przez nas pieczołowicie wybrany. Przede wszystkim – czytajmy etykiety! Możecie się nieźle zdziwić, ile zbędnych składników mogą mieć produkty dla dzieci. Producenci ukrywają sól pod nazwą sód, a cukier pod sacharoza, dekstroza, fruktoza, syrop glukozowy i syrop kukurydziany. To wszystko jest zbędne, małe brzuszki nie potrzebują takich „ulepszaczy”. Pomijam już kwestie konserwantów… 3. Krój produkty (owoce, warzywa, mięso, chleb) tak, aby dziecko będzie mogło chwycić je rączką i mamlać wystającą nad piąstką część. 4. Gotując np. warzywa, zadbaj o to, by nie były ani zbyt miękkie – by dziecko nie rozgniotło ich na miazgę, chwytając rączką, ani zbyt twarde – by było w stanie je nadgryźć. 5. Jeśli ugotowane warzywa są zbyt śliskie i dziecko ma problemy z ich utrzymaniem w ręku, wytrzyj je w ręcznik papierowy. 6. Nie ma potrzeby, by podawane jedzenie było papką – niemowlę ma przecież nauczyć się nie tylko smaków, ale i tekstur, przeżuwania. Przeżuwanie (czy jego próba) ma dobroczynne działanie dla rozwoju mowy czy właściwemu przyswajaniu pokarmów. Plusem jest też rzeczywista forma potrawy – jedząc papkę z marchewki, dziecko nieufnie będzie patrzyło na marchewkę w kawałku, może nawet nie będzie chciało jej jeść? Łatwiej też będzie odróżniało marchewkę od jabłka czy pietruszki nie tylko po smaku czy kolorze, ale także wyglądzie, gdy nie będzie to po prostu papka. Jedzenie rozdrobionego jedzenia jest też mniej bezpieczne – dziecko zasysa pokarm, nie ma możliwości przemielenia, obracania czy przeżuwania go w jamie ustnej. Zdecydowanie większą kontrolę ma nad jedzeniem w kawałkach, które może złapać rączką i po kawałku wkładać do ust. Poza tym – przecież te różne konsystencje i struktury są takie interesujące! Nie demonizujmy jednak papek – sama uwielbiam zupy kremy i w takiej formie jedzenie także podaję całej rodzinie. To też idealny sposób na przemycenie dziecku pożywnych składników, do których jest uprzedzone – na przykład szpinaku w musie owocowym czy koktajlu. 7. Dziecko, które nauczy się jeść samodzielnie, zje w swoim tempie – nie karmimy go łyżeczką, więc nie będzie jadło zbyt szybko (co może wpłynąć na to, że zbyt szybko poczuje się syte), ani nie będzie niecierpliwiło się zbyt późnym podaniem pokarmu. Ma również kontrolę nad wielkością swojego posiłku – po prostu przestaje jeść, gdy poczuje się najedzone. Nie zmuszaj go do jedzenia, nie próbuj przekonywać pochwałami, sztuczkami, przekupstwami czy groźbami, by coś zjadło. 8. Często martwimy się tym, że nasze dziecko się zakrztusi czy zadławi, jedząc samodzielnie – stanie się tak prędzej, gdy ktoś włoży mu jedzenie lub picie do ust, albo gdy siedzi odchylone do tyłu. Jeśli będzie jadło samo, w prawidłowej pozycji, nawet jeśli się zakrztusi, powinno sobie z tym samo poradzić. Ale oczywiście NIGDY nie zostawiaj go samego, gdy je. 9. Początkowe posiłki będą nauką, zabawą i eksperymentowaniem – przygotuj się na trochę bałaganu 😉 Gdy nie mam na niego czasu, po prostu miksuję posiłek i podaję łyżeczką, złoty środek jest moją ulubioną zasadą. Chcesz być ze mną na bieżąco? Dołącz do mnie na Facebooku i Instagramie. Źródła: [1] [2] Gill Rapley, Tracey Murkett – Bobas lubi wybór, Warszawa 2010. Gill Rapley, Tracey Murkett – Po prostu piersią, Warszawa 2015.
. 408 308 289 751 626 347 405 687
jak rozszerzać dietę niemowlaka alergika